Wzgórze Gapy (dawniej Kappenberg, Kapturowa Góra – 470 m npm)

to rozległe kopulaste wzgórze porośnięte lasem świerkowym i bukowym położone pomiędzy Bobrem, a Jeżowem Sudeckim. Jego zachodnie zbocze stromo opada ku rzece Bóbr, natomiast od północy, wschodu i południa zbocza opadają łagodnie do obniżenia pradoliny Bobru. Wzniesienie Gapy zbudowane jest z granitognejsów i granitów rumburskich, w których można znaleźć minerały: sylimanit (odmiana polimorficzna krzemianu glinu) oraz andaluzyt (rzadki minerał należący do grupy krzemianów). Prawdziwą ozdobą Gap są trzy malownicze skałki: Progi, Czyżynki, Sośnik z punktem widokowym i tablicą informacyjną – Z tego punktu roztacza się panorama na gminę Jeżów Sudecki oraz Zabobrze, Wieżyca, Rysianka i Zamczysko ze śladami po średniowiecznym zamku. Ze skałki Progi – rozpościera się widok na Góry Kaczawskie, Kotlinę Jeleniogórską i Karkonosze.
Z Gapy malarze często uwieczniali panoramę miasta z Karkonoszami w tle.
Ich piękno chroni i promuje Park Krajobrazowy Doliny Bobru.
Wzniesienie posiada dość gęstą sieć dróg leśnych i ścieżek. W przeszłości Gapy były często odwiedzane przez mieszkańców miasta. Jedna ze ścieżek wiodących do punktu widokowego na Progach nosiła imię księżnej Charlotty. Później popularność tego punktu zmalała, a na popularności zyskało miejsce na skraju lasu – Złoty Widok, z rozleglejszym widokiem na okolicę, który jednak dziś jest zasłonięty przez nowo wyrosłe kępy drzew.

Do Gap można dojść od gościńca PTTK Perła Zachodu leśnymi, nieoznakowanymi ścieżkami (2,9 km, 40 min) lub z Jeleniej Góry: od Galeria Nowy Rynek obok zespołu szkół „Mechanik”, w prawo i dalej przez most prawym brzegiem Bobru, za wiaduktem wzdłuż torów kolejowych, mijając po lewej stronie Wzgórze Bezimienne i skręcając w lewo w kierunku zalesionego wzniesienia; obok historycznego miejsca Złoty Widok – dziś pozbawionego walorów widokowych – znajduje się wejście do lasu, w którym ścieżki prowadzą do skałek (3,1 km, 50 min).
Drugi wariant dojścia do Gap najlepiej wyruszyć ulicą Grunwaldzką i skręcić w lewo tuż za wiaduktem kolejowym. Niezbyt wytrenowanemu piechurowi dojście na górę (licząc od wiaduktu) zabiero około 40 minut.

AKTUALNE
POLECAMY